www.facebook.com/pages/Old-Traditional-Polish-Cuisine/315496671902708
Podczas mojej wizyty w Nowym Jorku napotkałem masę (zyskujących na popularności także i w Polsce) food trucków. Na tle dość monotonnej, zdominowanej przez burgery, tacosy i hot dogi masy, wyróżnia się swojski akcent, jakim jest Old Traditional Polish Cuisine. Miałem przyjemność rozmawiać z właścicielem i pomysłodawcą.
DDN: Polacy w Nowym Jorku?
OTPC: Przemek jest z Warszawy, ja z
Nowego Sącza, jako pierwsi w NY chcieliśmy promować polskie jedzenie na
Manhattanie. Należymy do New York Food Truck Association, którego CEO
jest David Webber. Zawsze chciałem mieć karczmę regionalną na Manhattanie - po kilku latach przygotowań cel został osiągnięty. Pierwszy
food truck z tradycyjną kuchnią polską jeździ po pięciu dzielnicach
NY.
DDN: Jaką popularnością cieszy się kuchnia polska?
OTPC:
Bardzo dużą. Życzę każdemu takiego startu, jaki nas spotkał. Jasne, że bywa różnie - dzisiaj
jest lepiej, jutro gorzej - inna pogoda, inne miejsce, ale frekwencja
jest coraz lepsza. Najważniejsze, ze ludziom smakuje jedzenie. Niedawno dzwoniono do mnie z Rockefeller
Center, rozmawialiśmy o stałym cateringu. Jesteśmy w trakcie
realizacji współpracy z firmami Food To Eat, Cater2 Me. W
planach jest też otwarcie strony internetowej, gdzie kupić będzie można
różne polskie produkty.
DDN: Co cieszy się największą popularnością?
OTPC:
Bardzo dużo ludzi zna pierogi i kiełbasę, cieszą się, że na Manhattanie
są dostępne. Sporo klientów, którzy do nas przychodzą
ma polskie korzenie, pracują na fajnych stanowiskach w rożnych firmach
i zawsze powtarzają, że w końcu doczekali się polskiego food trucka… Od pierwszego października klientelę zdominują studenci
Columbia Univeristy oraz NYU.
DDN:Skąd pomysł na biznes?
OTPC:
Zawsze chciałem zrobić coś na Manhattanie, jednak ceny czynszu -
dwadzieścia tysięcy, trzydzieści tysięcy... I tylko jedno miejsce!
Dzięki mobilności food trucka mamy wiele lokalizacji np. Midtown, FiDi,
Dumbo, docieramy do każdego klienta, do różnych narodowości. Celem numer
jeden jest promować polską kulturę, kuchnię, regionalne produkty,
oraz dotrzeć do jak największej liczby ludzi. Stawiamy na wysoką jakość oraz tradycyjny smak.
DDN: A co w cateringu?
OTPC:
Pierogi z mięsem, ziemniaki z serem, kapusta z grzybami, szpinak,
ogórek, grillowana kiełbasa. W przyszłości catering będziemy chcieli rozbudować o inne regionalne i tradycyjne polskie dania: gołąbki, czerwony i biały barszcz, schabowy, karkówka, pączki, makowiec czy babkę piaskową.
Spróbowaliśmy zestawu lunchowego, w którego skład wchodziła kiełbasa, pierogi, oraz soczysty ogórek małosolny, a wszystko to podane z pikantną musztardą. Jak przystało na kuchnię polską - sycąco, tłusto i smakowicie. Wspaniała alternatywa dla małych i nijakich hot dogów. Jeśli przebywacie "zagranico", to OTPC może przenieść Was za ocean do kraju absurdów, znanego jako Poland.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz